Zawdzięczasz coś innym? – to dobrze, i dla Ciebie, i dla nich. 8 korzyści

I o ile punkt pierwszy to sama radość, to drugi niesie w sobie potencjalną trudność. To czysta przyjemność widzieć, jak coś idzie po Twojej myśli, kiedy osiągasz pozytywny cel, lub jakieś dobro niespodziewanie zjawia się w Twoim życiu. Ale w większości przypadków chcielibyśmy te sukcesy zawdzięczać jedynie sobie, polegać na swoich umiejętnościach i sprawować kontrolę nad tym, w którą stronę podąża nasze życie. A nie zdawać się łut szczęścia, czy na szczodrość i gest innych. Dlatego wolimy brać rzeczy w swoje ręce i nic nikomu nie zawdzięczać.

Mimo że taka postawa jest całkowicie zrozumiała, to warto otworzyć się i dopuścić do siebie świadomość, że nie da się polegać jedynie na sobie. Nie żyjesz na bezludnej wyspie. Ludzie którzy Cię otaczają chcą zrobić Ci przyjemność, przynieść radość lub pomoc. Uczucie wdzięczności pozwala przyjąć dobro od innych i cieszyć się z niego.

Dlaczego warto zawdzięczać coś innym?

Poniżej 8 korzyści, jakie możemy doświadczać umysłowo i cieleśnie, będąc za coś wdzięcznym. Wszystkie pochodzą z literatury naukowej, najnowszych badań i ich wyników.

1. Słowo „dziękuję” pomaga zauważyć pozytywy

   Od urodzenia jesteśmy uwrażliwieni na negatywy i zagrożenia, zauważamy je najszybciej i najczęściej. Do pozytywnych aspektów naszej codzienności szybko się przyzwyczajamy i przestajemy zwracać na nie uwagę. Dlatego dziękujmy tak często, jak się da, bo wtedy uzmysławiamy sobie, jak dużo mamy.

2. Im więcej wdzięczności, tym więcej szczęścia

   Kiedy widzimy, że nasze życie składa się z dobrych chwil, uczynków czy ludzi, poziom subiektywnego szczęścia wzrasta. Łatwiej jest żyć, jeśli wiemy, że dysponujemy bogatymi zasobami w postaci oddanej rodziny, przyjaciół, swoich możliwości, zdolności, materialnych dóbr. Z taką świadomością doświadczamy więcej pozytywnych emocji.

3. Trudno o stres i wdzięczność w tej samej chwili

   Pozytywne emocje są jak cenne składniki odżywcze w diecie. Im więcej ich dostarczasz, tym większą budujesz odporność. Zasoby pozytywnych emocji działają jak płaszcz ochronny przed trudnymi sytuacjami. Nosząc go jesteś silniejszy, stawiasz czoła trudnościom, a przeżywany stres nie odciska się piętnem na Twoim zdrowiu i spokoju.

4. Dziękując nie bierzesz dobra za pewnik

   Zauważanie pozytywnych aspektów codzienności oraz dziękowanie za nie, wystrzega nas przed przyzwyczajeniem się do tego, co dobre. Wdzięczność jest przeciwwagą dla tak zwanej hedonicznej adaptacji, czyli brania pozytywów za pewnik – tym samym umniejszania ich wartości. Dlatego warto podziękować za miękką poduszkę pod głową, albo ciepłe skarpetki na stopach.

5. Wdzięczność to przyjaźń z innymi i sobą

   Kiedy dziękujemy komuś z naszego otoczenia, wzmacniamy więzi. Z jednej strony doceniamy tę osobę, mówimy jej jak dużo dla nas znaczy i jak bardzo jesteśmy jej wdzięczni. Z drugiej zaś, siebie widzimy jako kogoś, komu warto pomagać, obdarowywać go, i o kogo troszczą się inni.

6. Wdzięczność inspiruje do odwdzięczania się

   I tutaj dzieje się coś magicznego. Bo chcemy zrobić coś miłego, dobrego nie tylko dla naszego dobroczyńcy. Badania pokazały, że chcąc się odwdzięczyć, dobre uczynki kierujemy także do stron trzecich, kompletnie niezwiązanych z relacją z naszym ofiarodawcą. Krąg dobroci rozszerza się i rośnie.

7. Wdzięczność ośmiela

   Badania ujawniły, że wdzięczni ludzie śmiało stawiają czoła problemom. Szukają pozytywów w cięższych sytuacjach. Nie mają tendencji do unikania problemów, zaprzeczania, obwiniania czy popadania w uzależnienia.

8. Wdzięczność polepsza jakość i długość snu

   Pewnie znasz to uczucie, kiedy leżysz w łóżku późną godziną nocną i nie możesz przestać zamartwiać się? Wdzięczność silnie oddziałuje także na nasze ciało. Dziękowanie w myślach, jako ostatnia czynność przed zaśnięciem, polepsza jakość i długość snu. Pozytywne myślenie o tym, za co jesteśmy wdzięczni, wprowadza w dobry nastrój i działa jak delikatna kołysanka.

Jak zacząć dziękować?

Najczęściej polecane ćwiczenie od którego warto zacząć, brzmi: wieczorem, po odłożeniu książki, wyłączeniu telewizora, kiedy leżysz czekając na nadchodzący sen, w myślach pomyśl o pięciu wydarzeniach, rzeczach lub osobach, za które jesteś wdzięczny. Dla wzmocnienia efektu można te punkty spisać na kartce, w pamiętniku, i dodać krótkie wyjaśnienie.

Martin Seligman w swoich badaniach dowiódł, że wykonując to ćwiczenie jedynie przez miesiąc, następne pół roku będziesz odczuwał większe zadowolenie z życia, doświadczał mniej myśli depresyjnych, a samo ćwiczenie będzie coraz bardziej wciągające i uzależniające.

A zatem, dziękuję Ci za uwagę. :-)