Kiedy zaczynam rozmyślać o tym, co mogłabym jej podarować, nie potrafię się skupić na przedmiotach. Nawet na najśliczniejszych lalkach, najmilszych w dotyku misiach, czy najbardziej kolorowych książeczkach. Mentalnie odstawiam te zabawki od razu na bok. Bo to, co tak naprawdę chciałabym jej sprezentować, jest niematerialne. To coś, co ułatwiłoby jej wejście w takie życie, jakie będzie chciała sama dla siebie stworzyć. Dlatego usiadłam i zaczęłam pisać listę wszystkiego, co chciałabym przekazać tej małej istotce. Żeby kiedyś wzięła to wszystko pod uwagę i przemyślała głęboko.
W trakcie pisania uzmysłowiłam sobie, że ten zestaw może przemówić do dziecka, nastolatka, dorosłego – wiek nie ma tutaj żadnego znaczenia. Są spore szanse na to, że każdy z nas znajdzie w niej coś, co przypomni mu o czymś ważnym. Bo jeśli opiekujesz się sobą, podobnie jakbyś miała przemawiać do małego dziecka, na którym Ci bardzo zależy i które uwielbiasz – jesteś na dobrej drodze do autoempatii.
Dla siebie, dla chrześniaczki, dla wszystkich. Przedstawiam Ci tę listę z taką samą intencją, z jaką kiedyś przedstawię mojej małej chrześniaczce, jak tylko nieco podrośnie – być może coś zagra Ci w sercu i postanowisz się nad tym głębiej zastanowić i zbadać temat. Zapraszam.
Zacznij od siebie. Nie żałuj dla siebie uwagi, serca, przyjaźni. Słuchaj swojego ciała i umysłu. Obserwuj. Nie oceniaj, ale poznawaj i zaciekawiaj się istotą, jaką jesteś.
Nikt nie może nakazać Ci, gdzie masz zacząć i gdzie skończyć to, co chcesz robić. Twój głos decyduje, on jest najważniejszy.
Twoja siła pochodzi z wewnątrz, nie z zewnątrz.
Nie czekaj ani na piątek, ani na kogoś, ani na lepsze czasy. Zacznij realizować swoje plany zanim uznasz, że jesteś całkowicie gotowa.
Cierpliwość, wysiłek i popełnianie błędów to dobra droga do talentu, osiągnięć i zadowolenia.
Z zaufania zrób religię. Przestań się ciągle starać i wszystko kontrolować. Nie da się zaplanować każdego dnia co do sekundy, każdego wydarzenia co do szczegółu. Zaufaj, wiesz więcej, niż Ci się wydaje że wiesz.
Najpierw trzeba uwierzyć, żeby zobaczyć.
Otworzyć się, pokazać prawdziwą twarz i wyjść z nią do świata to wielka odwaga.
Uważnie wsłuchuj się w to, co w Tobie drzemie. Co ci podpowiada intuicja, ku czemu grawituje Twoje serce, dokąd Cię ciągnie. Ciekawość stawiaj ponad strach.
Wyobraź sobie, że każda osoba, którą spotkasz, zjawia się w Twoim życiu po to, żeby czegoś Cię nauczyć. Zarówno przyjaciel jak i wróg. Słuchaj, obserwuj i „rób notatki“.
Rozciągaj w czasie i delektuj się tym co piękne, mądre, ciepłe i dobre. Na każdy minus znajdź plus.
Na każdy minus znajdź plus.
Nie rezygnuj tylko dlatego, że coś jest trudne, ciężkie, niekomfortowe, boli i kosztuje Cię wiele uwagi i energii – są duże szanse, że to coś bardzo ważnego i dobrego dla Ciebie.
Nie zawsze dostajesz to co chcesz, ale na pewno zawsze dostajesz to, czego potrzebujesz. Przyjmij to.
Przeszłość nie jest miejscem, w którym żyjesz.
Wśród Twoich rodziców, dziadków, pradziadków i dalszych pokoleń na pewno jest ktoś, kto chętnie poklepałby Ciebie po ramieniu i czule powiedział: „dobrze robisz, idź tą drogą”. Pamiętaj o tym.
Jeśli coś Ci nie idzie, na czym Ci bardzo zależy, próbuj jeszcze raz. I jeszcze raz. I dla pewności raz jeszcze.
Trenuj swoje ciało i umysł. Każdego dnia, do końca życia. Odwdzięczą Ci się.
Jesteś kimś więcej niż sumą swoich sukcesów i porażek.
Nikt Cię nie skrzywdzi, dopóki nie wydasz na to pozwolenia.
Żyj bardzo blisko przyrody.
Wyliczaj rzeczy, za które jesteś wdzięczna. Każdego dnia. A zabraknie Ci czasu na narzekanie.
Twój umysł to narzędzie, a nie cel. Nie wszystkie historie, jakie Ci opowiada, są prawdziwe.
W każdym wieku wypada robić wszystko (o ile nie krzywdzisz tym siebie i innych). Wiek to stan umysłu, liczenie lat to ich strata.
Medytuj, jakkolwiek lubisz i potrzebujesz. Na swój oryginalny sposób i gdziekolwiek, ale medytuj.
Weź odpowiedzialność za energię z jaką się budzisz, chodzisz, pracujesz, odpoczywasz, jesz, głaszczesz kota, rozmawiasz, uczysz się, idziesz spać. Będzie Ci się lepiej żyło.
Podobał Ci się ten tekst? Daj znać w komentarzu :-)