Jak lepiej obchodzić się z tym, co Cię spotyka i czuć się lżej

Jak lepiej obchodzić się z tym, co Cię spotyka i czuć się lżej
W życiu przechodzimy przez różne doświadczenia. Choć szczęśliwe życie to takie, w którym to doświadczenia przechodzą przez nas.
  1. Wpadają nam w ręce. Zaskakują. Cieszą. Smucą. Przerażają. Unoszą. Obciążają.
  2. Uczą. Zmieniają. Wzbogacają.
  3. I odlatują. Kończą się.

To właśnie doświadczenia chcą robić z nami. I po to zjawiają się w naszym życiu.

My jednak nie zawsze potrafimy się z nimi obchodzić. Bo zamiast dać im swobodnie przepłynąć przez nasze życie, chwytamy się ich kurczowo i trzymamy jak najmocniej i jak najdłużej.

Lojalna przyjaźń, pasjonująca praca, szczęśliwy los na loterii – takich doświadczeń trzymasz się kurczowo (co, poniekąd, można zrozumieć).

Ale przyznaj się, że tych negatywnych też nie wypuszczasz ze swoich rąk.

  • 100 razy odgrywasz w pamięci moment, w którym znajomy sprawił Ci przykrość.
  • Oraz wtedy, kiedy straciłeś pracę.
  • Albo gdy pies sąsiada ugryzł Cię w nogę. Tego też łatwo nie odpuścisz.

Doświadczenia chcą przejść przez nas, wnieść coś nowego w nasze życie po to, by zaraz odpłynąć w dal. My jednak blokujemy ich przepływ i nie dajemy im odejść. I przez to (a nie przez same doświadczenia) cierpimy najbardziej.

Jak pozwolić doświadczeniom swobodnie przepływać

Żeby doświadczenia mogły przez Ciebie przepłynąć, musisz im utorować drogę. Jak tego dokonać? Podnosząc trzy szlabany, które możliwe, że zbyt często opuszczasz:

  1. Przeżyj to, czego doświadczasz

    Kiedy uniesiesz pierwszy szlaban, pozwalasz doświadczeniu zaistnieć w Twoim życiu. Co niekiedy jest najtrudniejsze.

    Przypomnij sobie, ile razy zaprzeczałeś, że coś w ogóle miało miejsce. Ile razy wycofywałeś się, odmawiałeś, odwoływałeś plany, kiedy te zaczynały przerażać, stresować, przerastać Cię. Ile razy nie chciałeś wyjść ze strefy komfortu, żeby otworzyć nowemu doświadczeniu drzwi.

    Podnosząc pierwszy szlaban mówisz sobie: „dobra, chcę tego doświadczyć”.

  2. Poczuj emocje

    Podnosząc drugi ze szlabanów, pozwalasz sobie na odczuwanie emocji związanych z tym, co się aktualnie dzieje w Twoim życiu.

    Bo musisz pamiętać, że nam, ludziom, nie przydarza się po prostu stracić pracę, czy znaleźć przyjaciela, albo przeprowadzić się do innego kraju. My to wszystko przeżywamy. Najczęściej bardzo silnie. Tego typu przeżycia mają prawo wywołać w Tobie smutek, złość, zagubienie, radość, ulgę, stres.

    Emocje zawsze będą Ci towarzyszyć. Daj sobie prawo do ich odczuwania. W ten sposób doświadczenia płyną dalej.

  3. Uwolnij i uzewnętrznij

    Doświadczenia weszły do Twojego świata, zrobiły zamieszanie, pora więc unieść ostatni szlaban i pozwolić im wyjść na zewnątrz. Innymi słowy odkręcić wentylek.

    Jeśli tego nie zrobisz i nie wypuścisz trochę ciśnienia to nie dość, że zaszkodzisz swojemu zdrowiu (ile można żyć na wdechu?), to nie dasz doświadczeniu przez Ciebie przepłynąć. Jak tego dokonać? – Uzewnętrznić to, co przeżyłeś, czyli pokazać swoje emocje.

    Najprostszy sposób – dokończyć zdanie „Czuję …” Nazwij to, co czujesz i opowiedz o tym komuś, albo spisz na kartce. Kolejna niezawodna metoda – rozpłakać się. Łzy szczęścia, smutku, albo po prostu poruszenia to świetny sposób na uzewnętrznienie tego, co się wydarzyło. Płacz oczyszcza w przenośni i dosłownie, a przez to przynosi ulgę.

    Ulga przychodzi dzięki temu że nie blokujesz doświadczeniu drogi. Pozwalasz mu przez siebie przepłynąć.

Tak w skrócie wygląda instrukcja obsługi wydarzeń, które Ciebie spotykają. I jak to wygląda na Twoje oko? Trudna sprawa?

Według mnie, pozwolić doświadczeniom przepływać swobodnie, to nie łatwizna. Wymaga autorefleksji i jak wszystko w rozwoju osobistym – ćwiczeń i powtórek.

Trudno też pominąć fakt, że kultura, która nas otacza, daje przepustkę tylko doświadczeniom pozytywnym i intensywnym, którymi możesz pochwalić się na internecie (ślub, wakacje w dalekim kraju, dyplom z kolejnej szkoły, a nie sobotni wieczór z książką i kotem na kolanach).

Dlatego Ty sam, już dziś wydaj pozwolenie i przepustkę doświadczeniom, przez które przechodzisz i które chcą przejść przez Ciebie. Podnieś swoje wewnętrzne szlabany, wpuść nowe doświadczenia do swojego życia, poczuj emocje, jakie w Tobie wywołują i uzewnętrznij to, co czujesz.

Ten sposób uczy Cię jak o wiele lepiej obchodzić się z tym, co Cię spotyka.


Napisz w komentarzu, który z punktów już stosujesz, a który dopiero zamierzasz?

Chcesz się nauczyć, jak podchodzić łagodnie i empatycznie do siebie i do innych?

Zapisz sie do newslettera

i zyskaj dostęp do darmowego mini-kursu
„Jak rozmawiać ze sobą i z innymi, żeby się dogadać, zrozumieć i nie ścigać na argumenty”

2 proste kroki:
Podaj adres email, a następnie kliknij w email potwierdzający, który do Ciebie wyślę :-)

Strona używa plików cookies do prawidłowego funkcjonowania, do celów analitycznych, marketingowych, społecznościowych. Pełna lista cookie wraz z ich opisem znajduje się w Polityce prywatności. Jeżeli wyrażasz zgodę na pliki cookies, kliknij w przycisk „Rozumiem i akceptuję”.

Nie zamykaj tego okna, treść Polityki Prywatności właśnie się wczytuje. Zza chwilkę się tutaj pojawi.