“Kiedy czytasz dobrą książkę, gdzieś na świecie otwiera się okno i wpuszcza trochę więcej światła.”
Vera Nazarian
Fajnie powiedziane, co?
Dziś pootwieramy sobie kilka okien. A dokładnie 5, w tym naukowe, biograficzne oraz jedna powieść.
Susan David – „Sprawność emocjonalna”
Dlaczego warto?
Bo to superpomocna mieszanka wysokiej jakości badań naukowych, osobistych historii oraz praktycznych porad, jak stać się sprawną emocjonalnie osobą.
Czym jest taka sprawność? Umiejętnością akceptacji własnych emocji, tych przyjemnych i fotogenicznych oraz tych, które zazwyczaj chcemy czym prędzej wyretuszować.
A wszystko po to, żeby – jak mówi tytuł w oryginalne (nie mam pojęcia, czemu go nie przetłumaczono w całości) – odblokować się, zaakceptować zmiany i rozwijać się w pracy oraz w życiu.
To jedna z tych książek, która uczy samoakceptacji oraz autoempatii. A takie warto, powinno się, a nawet trzeba czytać jak najczęściej!
Daniel H. Pink – „Drive. Kompletnie nowe spojrzenie na motywację”
Dlaczego warto?
Bo tytuł nie jest ani trochę przesadzony! Po jej przeczytaniu naprawdę zyskasz kompletnie nowe spojrzenie na motywację. Dowiesz się z niej między innymi, dlaczego (wbrew popularnej opinii) pieniądze i inne krótkoterminowe nagrody wcale nie dodają motywacji do pracy ani nauki.
Zrozumiesz też, dlaczego najbardziej motywują nas 3 rzeczy: autonomia, poszerzanie własnej wiedzy oraz cel.
Książka absolutny mus dla wszystkich przedsiębiorców, studentów, nauczycieli, rodziców, albo osób którym zależy na lepszym zrozumieniu siebie.
Robert Rutkowski – „Pułapki przyjemności”
Dlaczego warto?
Ze względu na ciekawy ton rozmowy (książka jest wywiadem). Edukacyjny, nauczycielski ale jednocześnie bardzo przyjazny i wspierający. Plus oczywiście całkiem sporo ciekawej wiedzy na temat przyjemności, uzależnień i różnic między jednym a drugim.
A to wszystko płynnie przeplatane przykładami z życia psychoterapeuty oraz jego klientów. Czego chcieć więcej od książki na temat psychologii?
Glennon Doyle – „Wojowniczki. Jak być nieperfekcyjną i szczęśliwą kobietą”
Dlaczego warto?
Bo to pamiętnik. A pamiętniki ma to do siebie, że opisują uniwersalne prawdy przez pryzmat bardzo osobistych doświadczeń. I ten robi to wyjątkowo dobrze.
Każdy z nas jest nieperfekcyjny, każdy przechodzi przez załamania i kryzysy, a jednocześnie chce poczuć się szczęśliwy – i właśnie o tym jest ta książka.
Szczera do bólu, emocjonalna, wciągająca i dająca do myślenia – jeśli nie takie książki warto czytać, to nie wiem jakie. Na marginesie dodam, że kolejny pamiętnik Glennon Doyle (Love Warrior) jest moim skromnym zdaniem jeszcze lepszy, i mam nadzieję, że pojawi się w polskich księgarniach.
Raphaëlle Giordano – „Twoje drugie życie zaczyna się, kiedy zrozumiesz, że życie masz tylko jedno”
Dlaczego warto?
Bo mamy tu pewną ciekawostkę. Autorka nie chciała wyłożyć wiedzy psychologicznej kawa na ławę, więc w zamian ubrała ją w powieść. I wyszła z tego całkiem fajna, zgrabna, i lekka historia.
Życie 38-letniej bohaterki, wydaje się „poukładane”: mąż, dziecko, praca, dom, wszystko świetnie. Tylko że jakoś w tym poukładanym życiu nikt z jej rodziny ani ona sama nie czuje się dobrze. I nawet nie potrafi tego wyjaśnić.
W tym momencie całkiem przypadkowo wkracza na scenę rutynolog. (Tak, tak, rutynolog. Jest taki zawód, przynajmniej w tej książce). Który proponuje jej dokonanie zmian.
Oczywiście, bohaterka zgadza się i krok za krokiem zmienia swoje życie na szczęśliwsze. Takie książeczki połyka się w jedno popołudnie a przyjemny posmak pozostaje na dłużej, więc czemu by nie.
P.S.sst! Jeśli 5 książek to dla Ciebie za mało – nie ma problemu – zerknij tu:
- „3 ciekawe książki na wakacje (i nie tylko) – Poruszą serce i dadzą do myślenia”
- „Jak efektywnie prokrastynować, zadbać o siebie i porozumiewać się bez przemocy, czyli 5 moich książkowych perełek w roku 2017”
- „4 nie-psychologiczne książki, które mnie rozśmieszyły, wciągnęły, bądź wzruszyły do łez”
Znasz którąś z nich? Co sądzisz? A może czytasz obecnie coś ciekawego?